Aktualności
Gniezno zdobyte. MKS FunFloor Lublin pewnie pokonał czwartą siłę ligi
Wicemistrzynie Polski z Lublina wyjazdowy maraton rozpoczęły wygraną w Gnieźnie. W starciu z tamtejszym MKS-em PR URBiS szybko objęły prowadzenie i nie oddały go do końca spotkania, które zakończyło się wygraną gości 32:19.
Pierwszy atak gospodyń zablokowała Magda Balsam. Piłkę przejęła Romana Roszak. Rozgrywająca ruszyła z kontrą i umieściła piłkę w bramce, otwierając wynik. Chwilę później na 2:0 trafiła wcześniej wspomniana skrzydłowa. Gol na 2:0 również padł z kontrataku. Równo z upłynięciem trzeciej minuty Magda Więckowska zdobyła bramkę z drugiej linii. MKS FunFloor Lublin wygrywał już 3:0. Pierwszą zdobycz gnieźnianek zapisała na swoje konto Malwina Hartman. Błyskawicznie odpowiedziała Aleksandra Tomczyk. W siódmej minucie dała o sobie znać bramkarka biało-zielonych, Weronika Gawlik. Golkiperka wygrała pojedynek „sam na sam” z Oliwią Kuriatą. Trafienia Beyzy Turkoglu i Kingi Achruk oraz karny Magdy Balsam sprawiły, że goście w dziewiątej minucie prowadzili już 7:2.
Po pierwszym kwadransie przewaga lublinianek stopniała do trzech goli. Na 10:6 szybko rezultat podniosła jednak Dominika Więckowska. Kapitalną formę co chwilę potwierdzała w bramce Weronika Gawlik. Mimo jej fantastycznej dyspozycji, w połowie 19. minuty gospodynie zbliżyły się do gości na dystans dwóch trafień (8:10). Skuteczne „siódemki” Magdy Balsam pozwalały podopiecznym Edyty Majdzińskiej wracać na trzybramkowe prowadzenie. W pierwszej połowie meczu skrzydłowa zdołała ze stałych fragmentów gry pokonać trzy bramkarki ekipy z pierwszej stolicy Polski. Po raz szósty popularna „Baza” wpisała się na listę strzelczyń w 26. minucie (10:14). Fenomenalna kontra Oktawii Płomińskiej, którą uruchomiła długim podaniem Kinga Achruk, pozwoliła wicemistrzyniom Polski odskoczyć na pięć goli (10:15). Przed zejściem do szatni jednak rzut karny Malwiny Hartman sprawił, że pierwsza część meczu zakończyła się rezultatem 11:15. Warto podkreślić skuteczność w ataku lublinianek w pierwszej odsłonie spotkania, która wyniosła aż 88%.
Niespełna cztery minuty po wznowieniu gry MKS FunFloor Lublin prowadził już 17:11. Pierwszego gola w drugiej połowie meczu zdobyła Kinga Achruk, a drugiego Oktawia Płomińska. Wyżej wspomniany rezultat utrzymał się do 38. minuty, gdy Oliwia Kuriata pokonała Paulinę Wdowiak (12:17). Dwie bramki lubelskiej kapitan, Darii Szynkaruk przedzieliła zdobycz Zofii Bartkowiak (13:19). W 40. minucie skrzydłowa trafiła po raz trzeci, a jej zespół wygrywał już 20:13. Gdy kwadrans przed końcem meczu Robert Popek wezwał swoje podopieczne do siebie, gospodynie przegrywały już 14:22.
W ostatnie dziesięć minut starcia lublinianki weszły, prowadząc 25:16. Biało-zielone nie odpuszczały żadnej piłki. Świetnie prezentowała się Płomińska. Popularna „Okti” w 52. minucie po raz piąty trafiła do bramki. Przerzuciła piłkę nad bramkarką gospodyń, dając lubelskiemu MKS-owi dwucyfrowe prowadzenie 26:16. Później piłkę w siatce umieszczały obie siostry Więckowskie, a dla miejscowych trafiła Karolina Chojnacka. Kolejne skuteczne interwencje zaliczała Paulina Wdowiak. Gdy w 56. minucie Karolina Wicik zdobyła trzydziestego gola dla przyjezdnych, gnieźnianki miały ich na koncie tylko 17. Chwilę później Szynkaruk kolejny raz udowodniła, że Magda Balsam nie jest jedynym atutem najbardziej utytułowanego klubu w Polsce na siódmym metrze (17:31). Potem miała szansę na kolejnego gola. Nie udało się, ale dzieła dopełniła Dominika Więckowska (17:32). Przed końcową syreną jeszcze dwa razy użądliły gnieźnieńskie „Pszczoły”. Lublinianki na trudnym terenie wygrały 32:19. Tytuł MVP spotkania trafił do Magdy Balsam
MKS PR URBiS Gniezno - MKS FunFloor Lublin 19:32 (11:15)
Gniezno: Hypka, Konieczna, Hoffman – Hartman 3, Nurska 3, Chojnacka 3, Lipok 2, Bartkowiak 2, Giszczyńska 2, Łęgowska 1, Kuriata 1, Siwka 1, Wabińska 1, Schlabs, Szczepanik, Widuch. Kary: 10 min. Trener: Robert Popek
Lublin: Gawlik, Wdowiak – Balsam 6, Płomińska 5, Szynkaruk 5, M. Więckowska 4, D. Więckowska 3, Turkoglu 2, Achruk 2, Roszak 1, Tomczyk 1, Olek 1, Posavec 1, Wicik 1, Masna, Kovarova. Kary: 8 min. Trener: Edyta Majdzińska