Aktualności

Rozpędzone szczypiornistki z Lublina wygrały jedenaste spotkanie z rzędu. Tym razem w przedostatnim meczu sezonu w hali Globus uporały się z MKS Piotrcovią Piotrków Trybunalski, wygrywając 34:19.

Pierwsza akcja zakończyła się zagraniem do obrotowej i bramką dla gospodyń w wykonaniu Joanny Andruszak. Po 80 sekundach gry Magda Balsam podwoiła prowadzenie biało-zielonych, a nim upłynęła druga minuta meczu, trzeciego gola zdobyła Magda Więckowska. Szansę na 4:0 miała Julia Pietras, lecz nie wykorzystała sytuacji sam na sam. Chwilę później karę dwóch minut za faul na Magdzie Balsam otrzymała Ausra Arcisevskaja, jeszcze bardziej komplikując sytuację gości. Dla PGE MKS-u FunFloor Lublin trafiały natomiast Stela Posavec i ponownie Magda Balsam. W ósmej minucie trener Piotrcovii Horatiu Pasca poprosił o czas, bo jego podopieczne przegrywały już 0:5.

Lublinianki twardo stanęły w obronie. Przyjezdne początkowo nie mogły przebić się przez ciasną defensywę miejscowych. Pierwszego gola dla gości zdobyła dopiero w połowie dziewiątej minuty Lucyna Sobecka. Kolejne dwa gole dla biało-zielonych zdobyła Magda Więckowska, ale zaczęły trafiać też piotrkowianki. Pod koniec 14. minuty po dwie bramki miały na swoich kontach Sobecka i Arcisevskaja. PGE MKS FunFloor wygrywał 7:4 i tym razem to trener zespołu z Lublina Paweł Tetelewski wezwał swoje podopieczne do siebie.

Na kolejne trafienie kibice w hali Globus czekali aż do 18. minuty, gdy kontrę fantastycznie wykończyła Dominika Więckowska. Przewaga gospodyń rosła. Po dwudziestu minutach było już 10:4 dla PGE MKS-u FunFloor Lublin. Trwającą niemal dziesięć minut niemoc przyjezdnych przerwała Romana Roszak trafiając na 11:5. Aleksandra Rosiak szybko zrewanżowała się trafieniem po drugiej stronie parkietu (12:5). Pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 16:8 na korzyść wiceliderek ORLEN Superligi Kobiet z Lublina.

Pierwszego gola po przerwie zdobyła rozgrywająca gości, Oliwia Domagalska. Szybko jednak bramkami dla gospodyń odpowiedziały Stela Posavec i Oktawia Fedeńczak, dla której było to pierwsze trafienie z gry po wyleczeniu kontuzji. Fenomenalnym rzutem w samo „okno” w 34. minucie popisała się Szimonetta Planeta. Dla przyjezdnych z kolei bramkę zdobyła Joanna Waga. Rezultat po pięciu minutach drugiej połowy to 19:10 dla biało-zielonych.

Planeta i Fedeńczak znów były bezbłędne, a ich zespół bezlitosny dla rywalek. W połowie 38. minuty PGE MKS FunFloor zwyciężał już 22:11. W 39. minucie czwartego gola w tym meczu zdobyła natomiast Posavec. Warto dodać, że Chorwatka utrzymywała stuprocentową skuteczność. Na kwadrans przed końcem meczu lublinianki wygrywały 23:13.

Końcówka spotkania nie odmieniła oblicza meczu. Dobrze spisywały się golkiperki obu drużyn – Antonija Mamić i Karolina Sarnecka. Dość powiedzieć, że od 40. do 48. minuty nie padł żaden gol. Dopiero rzut karny skutecznie wyegzekwowany przez Magdę Balsam przełamał ten przestój. Było to trafienie na 24:13. Wraz z końcem 50. minuty prowadzenie gospodyń podwyższyła Anouk Nieuwenweg. Dwie i pół minuty później na 26:13 trafiła z kolei Michalina Pastuszka. Losy meczu były przesądzone i to już od dłuższego czasu. W ostatnich minutach miejscowe zdołały nawet jeszcze nieco „przycisnąć” rywalki. Spotkanie zakończyło się rezultatem 34:19. Tytuł MVP trafił do Steli Posavec.

PGE MKS FunFloor Lublin – MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 34:19 (16:8)

PGE MKS: Wdowiak, Mamić – Balsam 5, M. Więckowska 5, Posavec 4, Andruszak 2, D. Więckowska 3, Pietras 3, Pastuszka 2, Rosiak 2, Nieuwenweg 3, Fedeńczak 2, Planeta 2, Szynkaruk 1, Matuszczyk, Olek. Kary: 10 min. Trener: Paweł Tetelewski

Piotrcovia: Sarnecka, Suliga – Sobecka 4, Arcisevskaja 3, Roszak 4, Waga 3, Domagalska 3, Noga 1, Mielewczyk 1, Szczukocka 1,Grobelna, Królikowska, Polaskova. Kary: 12 min. Trener Horatiu Pasca

Sędziowali: Maciej Mleczko, Krzysztof Paczyński (Bochnia)

Partnerem wydarzenia był Totalizator Sportowy, właściciel marki LOTTO