LublinPGEFunFloorLubelskieORLEN SUPERLIGA

Zadanie w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej realizowane jest przy pomocy finansowej Miasta Lublin

KONTRAST

żółto-czarna wersja

czarno-żółta wersja

biało-czarna wersja

tryb normalny

Aktualności

Liga Europejska EHF w Lublinie. MKS FunFloor Lublin podejmie Neptunes Nantes

Wicemistrzynie Polski zmierzą się z trzecią siłą ligi francuskiej. W ramach drugiej kolejki EHF European League szczypiornistki z Lublina zagrają w hali Globus z Neptunes Nantes.

Biało-zielone rozpoczęły rywalizację w fazie grupowej europejskich rozgrywek wyjazdowym starciem z rumuńskim CS Gloria 2018 Bistrita-Nasaud. Lublinianki przegrały z faworyzowanym rywalem 23:26. Trzeba jednak przyznać, że dotrzymały kroku gospodyniom i gdyby nie niska skuteczność rzutowa, mogłyby sprawić sensację. Zespół z Francji wydaje się jednak jeszcze mocniejszym rywalem, niż ekipa z Rumunii.

- Występuje w tym zespole wiele reprezentantek Francji, Szwecji, czy Holandii. To zespół naszpikowany zawodniczkami, które od wielu lat zbierają doświadczenie w Lidze Europejskiej, w Lidze Mistrzyń, czy reprezentacjach narodowych. To dziewczyny o świetnych warunkach fizycznych. Dobrze poradziły sobie w pierwszej kolejce. Poprzeczka postawiona jest bardzo wysoko, ale my po to właśnie gramy w Lidze Europejskiej, by nabierać doświadczenia przez grę z tak dobrymi zespołami. Mam nadzieję, że kolejny mecz zagramy na naszym poziomie. Uważam, że mecz w Rumunii był bardzo dobry. Oczywiście zabrakło skuteczności rzutowej, ale graliśmy, jak równy z równym. Ta inauguracja była udana i mam nadzieję, że w najbliższym spotkaniu zaprezentujemy dobry poziom sportowy – mówi trenerka MKS-u FunFloor Lublin, Edyta Majdzińska.

DSC_8864

Szczypiornistki Neptunes Nantes to zwyciężczynie Ligi Europejskiej EHF z sezonu 2020/21. Drużyna z Nantes plasuje się na trzecim miejscu w tabeli francuskiej ekstraklasy i na tej pozycji też zakończyła ubiegły sezon. Podopieczne Helle Thomsen w dwumeczu eliminacyjnym pokonały norweski Molde Elite 75:52. To bardzo mocny zespół, o czym przekonały się już zawodniczki lubelskiego MKS-u. W sezonie 2020/21 lublinianki dwukrotnie przegrały z późniejszymi triumfatorkami prestiżowego turnieju. Na wyjeździe biało-zielone uległy 21:25, a w hali Globus przegrały 26:31. Rok później szczypiornistki z Nantes trafiły w grupie na inny zespół z Polski. Zagłębie Lubin zdołało we Francji pokonać rywalki 28:27, lecz we własnej hali "Miedziowe" przegrały 26:27. W pierwszym meczu fazy grupowej tegorocznej edycji Ligi Europejskiej Francuzki pokonały niemiecki HSG Bensheim-Auerbach 39:27.

W ubiegłym sezonie szczypiornistki Neptunes doszły do ćwierćfinału Ligi Europejskiej. W bieżącej kampanii jednak liczą na więcej. Tym razem Nantes dysponuje zespołem, który daje drużynie miejsce w ścisłym gronie faworytów. Pełniąca od 2022 roku rolę szkoleniowca francuskiego klubu duńska trener Helle Thomsen ma do swojej dyspozycji takie gwiazdy skandynawskiej piłki ręcznej, jak sprowadzone przed sezonem bramkarka Jessica Ryde i rozgrywająca Helene Fauske. Te zawodniczki dołączyły do szwedek Anny Lagerquist i Carin Strömberg, czy norweżki Mari Finstad Bergum. Ważnym przedsezonowym transferem było także sprowadzenie holenderskiej skrzydłowej - Kelly Vollebregt. Francuski rdzeń zespołu również jest silny, co zostało podkreślone przez podpisanie kontraktu z urodzoną w Chorwacji Tamarą Horacek, która wcześniej grała w EHF Final4 z ekipą Metz Handball. – Moją największą motywacją jest dotarcie do finału EHF European League z tą wspaniałą drużyną. Codziennie na to pracujemy – podkreśla reprezentantka Francji.

Sans-titre-1-8

- To jest po prostu zespół kompletny – przyznaje kapitan biało-zielonych, Daria Szynkaruk. – Grają tam bardzo dobre zawodniczki. Jest to drużyna niezwykle doświadczona. My jednak będziemy szukać swoich szans. Tak samo, jak szukaliśmy ich w Rumunii. Nie boimy się przeciwnika. Jesteśmy dobrze przygotowane. Wiemy, jak nasz rywal będzie grał. Wierzymy w siebie i widzimy, w jakim kierunku idzie nasza drużyna. Każda z nas się rozwija. Nigdy nie jesteśmy na straconej pozycji. Zawodniczki z Nantes przyjeżdżają jako faworytki, ale my się nie położymy przed rywalem. Będziemy walczyć. Postaramy się grać, jak równy z równym. Dla nas najważniejsze jest to, byśmy walczyły i szybko wyciągały wnioski. Chcemy z meczu na mecz prezentować się coraz lepiej. Staramy się ustawić sobie poziom, z którego nie będziemy już schodzić. To jest klucz. Do najbliższego meczu podchodzimy, jak do każdego innego. Jest oczywiście dodatkowa ekscytacja związana z grą w europejskich pucharach. Można się pokazać na tle Europy. Trzeba się jednak po prostu dobrze przygotować i pokazać siłę zespołu. Zapraszamy wszystkich na mecz. Na pewno będzie można zobaczyć dobry handball – zapewnia popularna „Szynka”.

GB9_1690

- Każdego przeciwnika traktujemy tak samo, choć moim zdaniem jest to najsilniejszy rywal w naszej grupie. Każda drużyna ma jednak jakieś słabe strony. My musimy się na pewno skupić na obronie. Liczę na to, że poprawimy błędy z ostatnich meczów i osiągniemy dobry wynik – mówi z kolei Romana Roszak. – Te rozgrywki stały się bardzo mocne. Jest wiele zespołów, które można stawiać w roli faworytów. My się nikogo nie boimy. Skupiamy się na sobie. Mamy swoje przedmeczowe założenia i w każdym spotkaniu walczymy o zwycięstwo. Ostatnio zawiodła skuteczność. Musimy nad tym pracować. Będziemy skoncentrowane i w stu procentach nastawione na cel, żeby zdobyć dwa punkty. Taki zespół, jak Nantes będzie mocny na każdej pozycji. Tu nie będzie sytuacji, w której po odcięciu jednej zawodniczki, wszystko potoczy się po naszej myśli. Nastawiamy się na mocną walkę – dodaje Paulina Masna.

GB9_2356

W minioną środę rywalki lubelskich szczypiornistek wróciły do rozgrywek ligowych i odniosły ósme zwycięstwo z rzędu. Tym razem pokonały zawodniczki z Saint Amand 39:28. Lublinianki także nie mogą narzekać na pierwsze tegoroczne ligowe mecze. Za nimi już dwa spotkania. Na wyjeździe biało-zielone pokonały Galiczankę Lwów 31:20, a w pierwszym w 2024 roku meczu na własnym parkiecie zwyciężyły z AWS-em Energa Szczypiorno Kalisz 38:26. Czas, by do Lublina wróciły europejskie puchary.

- Do każdego meczu podchodzimy z bojowym nastawieniem i nie inaczej jest tym razem. Chcemy wygrać. Dla nas gra w europejskich pucharach to super doświadczenie. Chcemy pokazywać dobrą piłkę ręczną. Serdecznie zapraszamy na to spotkanie. Gwarantujemy niezapomniane emocje – zachęca zawodniczka z Lublina, Michalina Pastuszka. - Wierzę, że to będzie wydarzenie na wysokim poziomie. Mam nadzieję, że będzie dużo kibiców i bilety szybko się sprzedadzą... jeśli jeszcze jakieś są. Liczymy na doping i wsparcie lubelskiej publiczności, by wygrać ten mecz – kończy Romana Roszak.

Sportowa konfrontacja na najwyższym poziomie to nie jedyna atrakcja, która czeka kibiców w sobotnie popołudnie. W trakcie meczu i przed rozpoczęciem sobotniego spotkania na niespodziankę mogą liczyć miłośnicy sprzętu wojskowego. 19 Lubelska Brygada Zmechanizowana im. gen. dyw. Franciszka Kleeberga wystawi Samobieżny Przeciwlotniczy Zestaw Rakietowy POPRAD. Pojawią się także żołnierze z indywidualnym wyposażeniem. Kibice będą mieli ponadto okazję, by zobaczyć, co do zaoferowania ma 2 LUBELSKA BRYGADA OBRONY TERYTORIALNEJ. Jednostka wojskowa wystawi swoje stanowisko promocyjne w holu hali Globus od strony stoku. Wojskowi zapraszają do mobilnego punktu rekrutacyjnego, w którym każda zainteresowana osoba uzyska informacje na temat różnych form służby wojskowej oraz projektów Ministerstwa Obrony Narodowej. Przed nami szereg atrakcji, w tym spotkania z żołnierzami, czy pokaz sprzętu wojskowego i uzbrojenia. Wojsko będzie mieć też swój udział w przedmeczowej prezentacji zespołów.

poprad

Mecz 2. kolejki fazy grupowej rozgrywek EHF European League: MKS FunFloor Lublin – Neptunes Nantes zostanie rozegrany w sobotę 13 stycznia o godzinie 16:00 w lubelskiej hali Globus. Bilety dostępne na portalu EVENTIM.PL. Transmisję „na żywo” można śledzić na kanale Eurosport Extra, który jest dostępny odpłatnie w aplikacji Player i na player.pl. Alternatywą pozostaje relacja tekstowa na stronie federacji EHF (TUTAJ).

Mecze MKS-u FunFloor Lublin wspiera Totalizator Sportowy, właściciel marki LOTTO. Partnerem drużyny jest WOJEWÓDZTWO LUBELSKIE.

Powrót do aktualności