Aktualności
Lublinianki krok od srebra. Kolejne wyjazdowe zwycięstwo
MKS FunFloor Lublin mecz w Koszalinie kontrolował od pierwszych minut. Ostatecznie zespół z Lublina zwyciężył 27:21.
Gdy ostatnim razem obydwa zespoły mierzyły się ze sobą w koszalińskiej hali, lubelski MKS przegrał. Tym razem od początku spotkania rywalizacja była wyrównana, lecz dosyć szybko zarysowała się przewagą przyjezdnych. Wynik otworzyła Aleksandra Tomczyk, ale szybko wyrównała Adrianna Nowicka. Rezultat remisowy 1:1 utrzymał się dosyć długo. Magda Więckowska w piątej minucie dała lubliniankom prowadzenie. Marcelina Polańska miała okazję, by wyrównać, ale nie zdołała umieścić piłki w siatce. Na 3:1 natomiast trafiła Aleksandra Olek. Gdy gospodynie złapały kontakt (3:4), goście odjechali dzięki bramce Magdy Balsam z rzutu karnego (3:5). Gdy mijał pierwszy kwadrans, skrzydłowa miała na swoim koncie trzy gole, a lubelski MKS wygrywał 8:4. Nim skończyła się piętnasta minuta meczu, Sara Kovarova legitymowała się identycznym bilansem bramkowych zdobyczy, a drużyna z Lublina wygrywała już pięcioma trafieniami (4:9)
W 17. minucie starcia, Balsam trafiła po raz czwarty. Znów po otrzymaniu piłki na skrzydle była bezkonkurencyjna. Tuż przed upływem 25. minuty trener gości, Krzysztof Przybylski zdecydował się wezwać do siebie swoje podopieczne. Goście wygrywali wówczas 12:19. Szóstego gola niemal bezpośrednio po wznowieniu gry zdobyła Balsam (9:13). Potem dla lubelskiego MKS-u FunFloor trafiały jeszcze Beyza Iren Turkogliu Sengul i Stela Posavec. Biało-zielone wygrywały już 15:19. W 37. minucie obrotowa Młynów, Hanna Rycharska po raz piąty trafiła dla swojego zespołu. Trafiała też Balsam i kuzynki z Wielkopolski, Daria i Dominika Szynkaruk. Popularna „Baza” była jednak bezkonkurencyjna. W 50. minucie zdobyła swoją ósmą bramkę. Złośliwi zapewne powiedzieliby, że wynika to z rzutów karnych. Balsam tym razem jednak trafiała głównie z gry, choć i z siódmego metra nie miała sobie znów równych. Grająca na tej samej pozycji Daria Szynkaruk, zdobyła w 51. minucie dwa gole i MKS FunFloor prowadził już 25:18.
Lublinianki wygrały 27:21 i przybliżyły się do ligowego srebra przed meczami z Zagłębiem i „Kobierkami”. Przed nimi kolejny wyjazd. W Kaliszu rozstrzygną się losy ORLEN Pucharu Polski. Pierwsze mecze już w piątek 3 maja. Tytuł MVP trafił znów do fenomenalnej Magdy Balsam.
Młyny Stoisław Koszalin - MKS FunFloor Lublin 21:27 (11:16)
Młyny: Flilończuk, Ivanytsia– Nowicka 1, Koper 1, Zaleśny 2, Urbaniak 1, Szajek 1, Szynkaruk 4, Rycharska 5, Kubisova 2, Bayrak 2, Choromońska 1, Polańska, Haric. Kary: 6 min. Trener: Krzysztof Przybylski
MKS: Wdowiak, Gawlik – Tomczyk 1, Olek 1, M. Więckowska 3, Kovarova 3, Balsam 8, Achruk 1, Posavec 3, Turkoglu 2, Szynkaruk 4, Pastuszka, Roszak. Kary: 8 min. Trener: Edyta Majdzińska