Aktualności
Olimpia Beskid przed Budapesztem
Szczypiornistki MKS Lublin nie mają czasu na odpoczynek. Już w czwartek zmierzą się na wyjeździe z Olimpią Beskid Nowy Sącz w meczu 7. kolejki PGNiG Superligi.
Po spotkaniu lublinianki zostaną w Nowym Sączu, skąd w piątek wyruszą do Budapesztu na niedzielną rywalizację w 3. kolejce fazy grupowej Women's EHF Champions League.
W ostatnią sobotę mistrzynie Polski po ambitnej walce uległy na Globusie duńskiemu FC Midtjylland 24:25. Była to druga porażka MKS w Lidze Mistrzów. Mimo porażki Edward Jankowski chwalił swoje podopieczne za walkę, choć wspomniał również o błędach. - Są oczywiście mankamenty w naszej grze, które trzeba poprawiać. Ale teraz nie ma kiedy tego zrobić. Gramy środa-sobota. Cały czas w podróży. Tak wałkujemy się do 18 listopada. Nie wiem czy one to wytrzymają. Szczególnie te, które są najbardziej obciążone. To jest znak zapytania - stwierdził.
Przypomnijmy, że w ostatnim ligowym spotkaniu lubelskie szczypiornistki przed tygodniem pokonały na Globusie w hicie kolejki KGHM Zagłębie Lubin 29:23. Tym samym „miedziowe” nie odskoczyły MKS w tabeli na cztery punkty przewagi.
Olimpia Beskid Nowy Sącz to ekipa, która jak na razie sprawiła największe niespodzianki w rozgrywkach. W 2. kolejce PGNiG Superligi zawodniczki Lucyny Zygmunt wygrały w Koszalinie z brązowymi medalistkami 29:23. W kolejnym meczu rozprawiły się we własnej hali z Pogonią Baltica Szczecin 27:26. Później było już gorzej. Olimpia przegrała w Jeleniej Górze z KPR 27:30 oraz u siebie została rozgromiona przez Start Elbląg aż 22:36.
W zespole z Nowego Sącza od nowego sezonu występuje Olga Figiel. Lublinianka przeniosła się do Olimpii Beskid po roku gry w Jeleniej Górze. Trzeba również wspomnieć, że trakcie rozgrywek włodarze klubu z Małopolski pozyskali wielokrotną reprezentantkę Słowacji, Katarinę Dubajovą, która debiutowała w ostatnim meczu ze Startem.
Olimpia Beskid Nowy Sącz – MKS Lublin 17.10 (czwartek) g. 18:00
Sędziują: Moskalczyk-Pazdro. Delegat: Paweł Musialik.