Aktualności
ORLEN Puchar Polski w tym roku nie wróci do Lublina
PGE MKS FunFloor Lublin przegrał w finale ORLEN Pucharu Polski. Po wyrównanej walce 28:24 zwycieżyły zawodniczki KGHM Zagłębia Lubin.
Rozpoczęły mistrzynie Polski z Lubina, ale lublinianki przejęły piłkę. Rzutem z dystansu po ataku pozycyjnym wynik otworzyła Szimonetta Planeta. Szansę na wyrównanie z rzutu karnego miała Kinga Jakubowska, lecz chybiła. Chwilę później jednak trafiła z gry. Prowadzenie „Miedziowym” dała w piątej minucie Kinga Grzyb. Tym razem to zespół z Lublina miał okazję na remis po rzucie karnym. Magda Balsam trafiła w słupek i dopiero rzut Steli Posavec w siódmej minucie dał rezultat 2:2. Kinga Jakubowska dwie minuty później miała na swoim koncie już trzy gole, a jej zespół prowadził 4:2.
Piłka nie chciała wpaść do siatki Zagłębia. Gdy kolejny raz odbiła się od słupka, zgarnęła ją Julia Pietras i zdobyła kontaktowego gola (5:4). Chwilę później wyrównała Planeta. Szczypiornistki z Lublina odzyskały prowadzenie tuż przed upływem pierwszego kwadransa. Doskonałe podanie Aleksandry Rosiak „na koło” wykorzystała Joanna Andruszak. PGE MKS FunFloor Lublin prowadził 7:6 do dwudziestej minuty, gdy po raz czwarty piłkę w siatce umieściła Jakubowska. Czwartego gola na swoje konto dopisała po chwili Planeta, ale błyskawicznie bramkę na 8:8 zdobyła Aneta Promis. Kolejne bramki to trafienie autorstwa Aleksandry Rosiak oraz następny gol Jakubowskiej. Zespół z Lublina grał w osłabieniu, a na tablicy wyników widniał remis 9:9.
Żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć na dystans dwóch goli. Aż do połowy 27. minuty, gdy Aleksandra Rosiak trafiła na 13:11 dla PGE MKS-u FunFloor. „Miedziowe” szybko przywróciły remis. Kinga Jakubowska pierwszą połowę meczu zakończyła z ośmioma trafieniami. W dużej mierze dzięki niej ekipa z Lubina prowadziła do przerwy 14:13.
Pierwszy gol po zmianie stron to kolejna zdobycz Kingi Jakubowskiej. Tym razem nieco szczęśliwie, po rykoszecie. Lublinianki bramkę w tej części spotkania zdobyły dopiero w 35. minucie. Z rzutu karnego wywalczonego przez Posavec gola zdobyła Magda Balsam. Lublinianki przegrywały wówczas 14:17. Biało-zielone miały szansę, by nieco skorygować wynik na swoją korzyść, grając w przewadze. Nie udało się. W 40. minucie przegrywały 16:20.
Wicemistrzynie Polski konstruowały ciekawe akcje zakończone celnymi rzutami, ale mur między słupkami postawiła Monika Maliczkiewicz. W końcu o czas poprosił trener Paweł Tetelewski. Jego instrukcje przyniosły efekt w postaci kolejnej bramki Planety. Nie odmieniły jednak wyniku spotkania. Na kwadrans przed końcem meczu jego podopieczne przegrywały 18:23. Ich sytuacji nie ułatwiała gra w podwójnym osłabieniu. Skuteczna obrona rzutu karnego przez Antoniję Mamić i gol Julii Pietras sprawiły, że w 48. minucie lublinianki zredukowały stratę do trzech goli (23:20).
W ostatnie dziesięć minut meczu obydwa zespoły weszły przy rezultacie 25:22 dla KGHM Zagłębia Lubin. Zespół z Lublina musiał sobie radzić już bez ukaranej czerwoną kartką za faul na Mariane Fernandes Joanny Andruszak. Z kolei lubinianki za rzut w twarz Antoniji Mamić straciły Kingę Jakubowską. Maliczkiewicz wygrywała niemal wszystkie pojedynki. W końcu pokonała ją po kontrze Dominika Więckowska. Lublinianki przegrywały już tylko dwiema bramkami, ale „Miedziowe” błyskawicznie podwoiły tę różnicę.
W 55. minucie Magda Balsam wykorzystała rzut karny, trafiając na 27:24. Zawodniczki z Lublina miały pięć minut na odrobienie trzech goli straty. Niestety nie zdołały tego dokonać. Wynik meczu wciąż nie ulegał zmianie. Na 20 sekund przed końcem meczu obydwa zespoły otrzymały od swoich sztabów ostatnie instrukcje. Te jednak niewiele mogły już zmienić. Mariane Fernandes ustaliła wynik spotkania na 28:24 dla KGHM Zagłębia Lubin.
- W mecz weszłyśmy dobrze. Później zdecydowanie zeszłyśmy z tego poziomu. Musimy dużo pracować, ale wierzę, że idziemy w dobrym kierunku. Trener od nowa zaszczepił w nas chęć, wiarę i charakter. Chciałyśmy pokazać, że nie spuszczamy głów – podsumowała rozgrywająca PGE MKS-u FunFloor Lublin, Dominika Więckowska.
KGHM Zagłębie Lubin - PGE MKS FunFloor Lublin 28:24 (14:13)
KGHM: Zima, Maliczkiewicz – Jakubowska 12, Grzyb 2, Promis 3, Fernandes 7, Matieli 2, Kochaniak-Sala 1, Guirassy 1, Górna, Przywara, Cavo, Janas, Drabik. Trener: Bożena Karkut
MKS: Wdowiak, Mamić – Planeta 4, Posavec 2, Balsam 4, Pietras 4, Andruszak 2, Rosiak 3, Olek 1, Szynkaruk 1, Nieuwenweg 2, D. Więckowska 1, Pastuszka, M. Więckowska, Matuszczyk, Fedeńczak. Trener: Paweł Tetelewski
Relacja z turnieju FinalFour ORLEN Pucharu Polski dostępna jest również w formie AUDIO: