LublinPGEFunFloorLubelskieORLEN SUPERLIGA

Zadanie w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej realizowane jest przy pomocy finansowej Miasta Lublin

KONTRAST

żółto-czarna wersja

czarno-żółta wersja

biało-czarna wersja

tryb normalny

Aktualności

Otwarte sparingi 27 i 28 sierpnia Hala Globus.

news-big

 

W czwartek do Lublina przyjedzie Olimpia-Beskid Nowy Sącz , a dzień później – Piotrcovia Piotrków Trybunalski. Z obiema ekipami lublinianki zagrają po dwa razy – rano o 11:00 i popołudniu o godzinie 17:00. Będą to ostatnie letnie test-mecze dla Marty Gęgi i jej koleżanek.

W piątek, sobotę i niedzielę 18-krotne mistrzynie Polski bardzo pewnie pokonały: Energę AZS Koszalin, Vistal Gdynia, Start Elbląg, AZS Łączpol Gdańsk oraz reprezentację Chin. – Myślę, że przeciwniczki będą się liczyć w lidze. Być może rywalki są na innym etapie przygotowań. Może poziom był niższy, niż ostatnio na Węgrzech. Było mnóstwo grania, a zespół grał widowiskowo, w świetnym tempie. Dodatkowo obrona w naszym wykonaniu była bardzo dobra – mówi z zadowoleniem Monika Marzec.

Takie zmagania z pewnością miały na celu zgrywanie się poszczególnych ich uczestników. Dodatkowo – trzysta minut gry to naprawdę duża dawka. – Mecze w Elblągu były wymagające, jeśli chodzi o fizykę. Pięć spotkań w trzy dni to naprawdę sporo grania. U nas wszystkie zawodniczki grały w podobnym wymiarze czasowym – opisuje druga trener MKS-u Selgros Lublin.

Niemal wszystkie, z reguły wysoko wygrywane pojedynki na północy w wykonaniu lublinianek były bez historii. Warto jednak pochylić się nad starciem z gospodyniami, które napsuły krwi najlepszej drużynie naszego kraju. W weekend 5-6 września dojdzie do rewanżu w Lublinie na inaugurację PGNiG Superligi. – Zagraliśmy wtedy najsłabiej, biorąc pod uwagę cały weekend. Do tego doszedł fakt, że brakowało szczęścia. Wszystkie odbite – przez bramkarki, od słupków – piłki trafiały w ręce przeciwniczek. Nie było też tak, że grał najlepszy skład, bo koniecznie chcieliśmy wygrać. Wszystkie dziewczyny odczuły odpowiedzialność za wynik. Sztuką jest wygrać, gdy nic nie wychodzi. Dodatkowo to jest turniej, a zawsze trafia się na nim słabsze spotkanie. Kilka godzin później wygrałyśmy z Gdańskiem 39:21 – komentuje nasza rozmówczyni.

Wiadomo nie od dziś, że drużyny z Azji grają bardzo szybki handball. Jednak jak przyznaje była znakomita obrotowa – tempa lublinianek nie wytrzymały nawet Chinki! – Oglądając inne mecze, nietrudno było zobaczyć, że Chiny grają podobnie do Korei Południowej – bardzo szybko. Dla nich zmiana kierunku biegu nie jest żadnym problemem, robią to błyskawicznie. Ale wyszło tak, że… to my je zabiegałyśmy! Do przerwy na naszym koncie były dwadzieścia dwie bramki, świetnie funkcjonowała kontra, super broniły bramkarki – po raz kolejny asystentka Sabiny Włodek ma powody do zadowolenia.

Do drużyny przed sezonem dołączyły Iwona Niedźwiedź i Edyta Charzyńska. Ta pierwsza z miejsca stała się liderką lublinianek. Charzyńska z kolei ma zaledwie 21 lat i wymagania wobec jej osoby są mniejsze. – Edzia grała w każdym meczu, po około piętnaście minut w połowie. Wyszło to bardzo pozytywnie, bo Edyta ma duży ciąg na bramkę, nie boi się rzucać. Jest z nami krótko i ma braki taktyczne, ale to można nadrobić. Jest bardzo odważna i ma serce do walki. Rozmawiałam z nią i sama jest zresztą z siebie zadowolona – mówi na koniec Marzec. Charzyńska zdobyła w Elblągu jedenaście, a Niedźwiedź dwadzieścia jeden bramek.

DOTYCHCZASOWE SPARINGI MKS-U SELGROS LUBLIN

FTC-Rail Cargo Hungaria – MKS Selgros Lublin 38:20 (19:11)

MKS: Dzhukeva, Gawlik – Niedźwiedź 7, Gega 3, Kocela 2, Skrzyniarz 2, Bijan 1, Drabik 1, Kozimur 1, Mihdaliova 1, Rola 1, Szarawaga 1.

Podravka Vegeta – MKS Selgros Lublin 16:20 (9:9)

MKS: Dzhukeva, Gawlik – Gega 6, Niedźwiedź 6, Kocela 2, Rola 2, Bijan 1, Kozimur 1, Skrzyniarz 1, Drabik 1.

MKS Selgros Lublin – Siofok KC 28:30 (15:14)

MKS: Dzhukeva – Niedźwiedź 7, Drabik 6, Mihdaliova 5, Kocela 3, Gęga 3, Bijan 2, Kozimur 1, Skrzyniarz 1.

Energa AZS Koszalin – MKS Selgros Lublin 24:43 (10:21)

MKS: Dzhukeva, Gawlik- Kozimur 8, Niedźwiedź 6, Bijan 4, Charzyńska 4, Szarawaga 4, Gęga 4, Quintino 3, Kocela 3, Drabik 3, Skrzyniarz 2, Rola 1, Mihdaliova 1.

Vistal Gdynia – MKS Selgros Lublin 24:31 (11:14)

MKS: Dzhukeva, Gawlik – Mihdaliova 4, Drabik 4, Rola 4, Gęga 4, Bijan 4, Niedźwiedź 3, Kocela 2, Quintino 2, Kozimur 2, Charzyńska 1, Szarawaga 1.

Start Elbląg – MKS Selgros Lublin 25:26 (15:15)

MKS: Dzhukeva, Gawlik – Niedźwiedź 7, Gęga 5, Mihdaliova 5, Drabik 3, Bijan 3, Kocela 1, Rola 1, Szarawaga 1.

MKS Selgros Lublin – AZS Łączpol Gdańsk 39:21 (17:8)

MKS: Dzhukeva, Gawlik – Mihdaliova 7, Drabik 6, Quintino 6, Gęga 4, Rola 4, Kocela 3, Bijan 3, Charzyńska 3, Kozimur 2, Niedźwiedź 1

MKS Selgros Lublin – Chiny 35:30 (22:12)

MKS: Dzhukeva, Gawlik – Quintino 6, Bijan 5, Niedźwiedź 4, Szarawaga 3, Charzyńska 3, Skrzyniarz 2, Mihdaliova 2, Drabik 2, Kozimur 2, Gęga 2, Rola 2, Kocela 2.

BILANS: Sześć wygranych i dwie porażki. Bramki: 242:208

Strzelczynie bramek dla MKS-u Selgros Lublin w sparingach: Iwona Niedźwiedź 41, Marta Gęga 31, Joanna Drabik 26, Alesia Mihdaliova 25, Karolina Bijan 23, Agnieszka Kocela 18, Katarzyna Kozimur 17, Jessica Quintino 17, Małgorzata Rola 15, Edyta Charzyńska 11, Joanna Szarawaga 10, Kamila Skrzyniarz 8.

Powrót do aktualności