Aktualności

W 15. kolejce PGNiG Superligi kobiet, piłkarki ręczne MKS Selgros Lublin podejmą na własnym parkiecie zespół MKS Olimpia-Beskid Nowy Sącz. Najbliższe rywalki mistrzyń kraju w lidze zajmują 9. miejsce, ale w przedostatniej kolejce postraszyły wiceliderki z Gdyni. 

W 13. kolejce kobiecej ekstraklasy zawodniczki z Nowego Sącza pokazały się z bardzo dobrej strony przeciwko grającemu przed własną publicznością Vistalowi Gdynia. Przyjezdne przegrały ostatecznie 32:35, ale i tak zostawiły po sobie dobre wrażenie.

Jedną z wyróżniających się zawodniczek w tamtym spotkaniu była lewoskrzydłowa Joanna Gadzina, która rzuciła 7 bramek. Piłkarka ręczna swoją wysoką formę potwierdziła także w ostatnim spotkaniu ze Startem Elbląg w ramach 1/8 Pucharu Polski. Co prawda jej zespół przegrał 25:39, ale ona sama zdobyła 10 goli. – Będziemy musieli zwrócić na nią baczną uwagę. Poza nią rywalki mają w swoim składzie też doświadczoną Katerinę Dubajovą oraz Kamilę Szczecinę. Obie w ostatnim meczu grały mniej, po to żeby oszczędzić siły na spotkanie z nami – mówi Sabina Włodek, trenerka MKS Selgros Lublin.

Jednak także szkoleniowiec 17-krotnych mistrzyń kraju mogła dać odpocząć kilku swoim zawodniczkom w meczu pucharowym przeciwko Sparcie Oborniki. Humor Sabinie Włodek na pewno zepsuła kontuzja, jakiej doznała w tym meczu Honorata Syncerz. – Jeszcze nie wiemy co jej dokładnie dolega. W poniedziałek ma badanie USG i wtedy będziemy wiedzieć więcej. Natomiast na pewno nie zagra w najbliższym meczu.

Przeciwko drużynie z Nowego Sącza nie wystąpią też kontuzjowane Karolina Konsur, Weronika Gawlik i Agnieszka Kocela. Pozostałe zawodniczki są gotowe, żeby walczyć o kolejne zwycięstwo w lidze. Początek tego meczu 25. stycznia, w niedzielę o 17.00 w hali Globus.

www.lubsport.pl