Aktualności
Polki wciąż w grze o ćwierćfinał. Biało-czerwone pokonały reprezentację Serbii
Polskie szczypiornistki zaliczyły trzecie zwycięstwo w trakcie tegorocznych Mistrzostw Świata. Biało-czerwone, a wśród nich trzy zawodniczki MKS-u FunFloor Lublin: Magda Balsam, Aleksandra Tomczyk i Paulina Masna, po trudnym meczu pokonały kadrę Serbii 22:21.
Lepiej w mecz weszły Serbki. Rywalki biało-czerwonych szybko objęły czterobramkowe prowadzenie. Polki kontakt złapały nim upłynęła dziewiąta minuta (3:4), ale przeciwniczki znów im odskoczyły. Pierwsza część spotkania zakończyła się rezultatem 13:10 dla szczypiornistek z Bałkanów. - Początek spotkania nie był najlepszy w naszym wykonaniu. Serbki wypracowały sobie przewagę, którą utrzymały przez całą pierwszą połowę – przyznała po meczu Aleksandra Tomczyk.
W drugiej części spotkania Polki ruszyły do odrabiania strat. W 43. minucie Magda Balsam zdobyła z rzutu karnego bramkę kontaktową na 13:14. Tuż przed upływem trzeciego kwadransa skrzydłowa lubelskiego MKS-u FunFloor dała swojej drużynie remis 15:15. Serbki znów zdołały jednak obrócić wynik na swoją korzyść. Popularna "Baza" wyrównującą bramkę ponownie zdobyła w 51. minucie. Tablica wyników wskazywała wówczas rezultat 18:18. Cztery minuty później trafiła na 20:19 dla biało-czerwonych. Losy wyniku ważyły się do samego końca, ale ostatecznie nasza drużyna narodowa pokonała kadrę Serbii 22:21. - Po przerwie zagrałyśmy dużo lepiej w obronie, dzięki czemu miałyśmy możliwość wyprowadzenia kontrataków. Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa. Jesteśmy ciągle w grze o ćwierćfinał – mówi Tomczyk.
Polska – Serbia 22:21 (10:13)
Polska: Polska: Płaczek, Zima – Balsam 4, Masna, Tomczyk, Galińska 1, Kobylińska 4, Wiertelak 1, Matuszczyk 2, Górna 1, Rosiak 1, Urbańska, Michalak, Kochaniak-Sala 6, Uścinowicz, Nocuń 2.
-Trudno powiedzieć, by ten mecz był wyśmienity w naszym wykonaniu. Było dużo błędów. Traciłyśmy bramki i miałyśmy problem z ich zdobywaniem. Na początku było troche chaosu, ale z każda minutą coraz lepiej wchodziłyśmy w ten mecz. W drugiej połowie weszłyśmy na docelowy poziom obrony. O zwycięstwie zdecydowała nasza postawa w defensywie. Na pewno te punkty cieszą. Musimy jednak wyciągnąć wnioski. Wykluczyć to, co było złe, a zostawić to, co dobre. W kolejnym meczu chcemy zaprezentować lepszą obronę, niż na początku starcia z Serbią i grać, jak równy z równym z kolejnymi rywalami – podsumowała spotkanie Magda Balsam.
Biało-czerwone na dwa mecze przed końcem rozgrywek fazy grupowej plasują się na trzecim miejscu w swojej grupie z identycznym dorobkiem, co wiceliderki z Danii. Do ćwierćfinału awansują po dwa zespoły z każdej grupy. Kolejny mecz Polki rozegrają w sobotę 9 grudnia. W bezpośrednim starciu o drugie miejsce w grupie zmierzą się z kadrą Danii. Skandynawskie szczypiornistki w czwartek przegrały 26:27 z Japonią. Początek meczu o godzinie 20:30. W poniedziałek 11 grudnia z kolei nasze reprezentantki staną naprzeciw reprezentacji Rumunii.
Fot. Paweł Bejnarowicz/Handball Polska