Aktualności
Polska jedną nogą w EURO 2024. Biało-czerwone pokonały na wyjeździe Kosowo
Reprezentacja polskich szczypiornistek z czterema zawodniczkami MKS-u FunFloor Lublin w składzie nie pozostawiła złudzeń gospodyniom z Kosowa, choć te rozpoczęły mecz niespodziewanie dobrze. Polki jednak zwyciężyły w meczu eliminacji do Mistrzostw Europy 34:27 i wykonały ważny krok w walce o udział w turnieju finałowym.
Od pierwszych minut na parkiecie w Prisztinie obecne były skrzydłowa zespołu z Lublina, Magda Balsam i obrotowa biało-zielonych, Aleksandra Olek. Początek meczu jednak nie był najlepszy w wykonaniu Polek. Po pięciu minutach podopieczne Arne Senstada przegrywały 1:4. Na początku dziesiątej minuty bramkę kontaktową na 4:5 zdobyła Monika Kobylińska. Ponownie kontakt minutę później odzyskała Balsam, perfekcyjnie wykańczając kontrę po długim podaniu (5:6). Po pierwszym kwadransie gry biało-czerwone przegrywały 8:10, a na środku rozegrania Karolinę Kochaniak-Salę zastąpiła Aleksandra Tomczyk z lubelskiego MKS-u FunFloor.
Polki wciąż nie potrafiły doprowadzić do wyrównania. Selekcjoner naszej kadry narodowej wezwał zawodniczki do siebie i dokonał roszad w składzie. Na parkiecie pojawiła się między innymi Sylwia Matuszczyk, która po zakończeniu sezonu ligowego wróci do Lublina. W 25. minucie Magda Balsam skutecznie wykorzystała rzut karny, trafiając na 14:15. 60 sekund później remis 15:15 stał się faktem. Do końca pierwszej połowy nie udało się jednak biało-czerwonym wyjść na prowadzenie. Po pierwszych trzydziestu minutach tablica wyników wskazywała rezultat remisowy 17:17.
28 sekund po wznowieniu gry po raz pierwszy w tym spotkaniu na prowadzenie wyszły zawodniczki z Polski. Długo nie cieszyły się jednak z korzystnego wyniku. W 35. minucie przegrywały 19:20. Ponownie wyrównała celnym rzutem z siódmego metra Magda Balsam (20:20). Na początku 28. minuty skrzydłowa zespołu z Lublina w swoim stylu przeprowadziła atak z bocznego sektora boiska i trafiła na 22:20. W 41. minucie ponownie bezbłędnie rzut karny wykonała Balsam. Popularna "Baza" tym razem zdobyła bramkę na 23:21 dla naszej reprezentacji. Ponownie dokonała tej sztuki na kwadrans przed końcem meczu, trafiając na 25:23.
Gdy w 49. minucie na boisku zameldowała się Magda Więckowska, Polki wygrywały 27:25. Niedługo po wejściu na boisko rozgrywająca MKS-u FunFloor popisała się atomowym rzutem, który zatrzymał się na poprzeczce. Na nieco ponad pięć minut przed końcową syreną szczypiornistki znad Wisły odskoczyły już jednak na cztery gole (30:26). Pod koniec 58. minuty na listę strzelczyń wpisała się Matuszczyk (32:27). Wynik na 34:27 skuteczną "siódemką" ustaliła natomiast Kobylińska.
Zespół z Kosowa zaskoczył skutecznością w obronie i ataku w pierwszej części spotkania. Polki jednak ostatecznie zdołały przejąć kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i wypracowały siedmiobramkową przewagę przed drugim starciem, które zdecyduje ich udziale w czempionacie Starego Kontynentu. Rewanżowy mecz z reprezentacją Kosowa zaplanowano na niedzielę 7 kwietnia, godz. 18.00 w Zielonej Górze.
W tym samym czasie w Cetniewie Polska kadra B podejmowała Norwegię. Z dobrej strony pokazała się kapitan MKS-u FunFloor Lublin, Daria Szynkaruk, która zdobyła dla biało-czerwonych pięć bramek. Polki jednak przegrały z faworyzowanymi Skandynawkami 20:29.
Kosowo - Polska 27:34 (17:17)
Kosowo: Kafexholli, Kryeziu – E. Mulaj 3, M. Mulaj, Gjikokaj 6, Esati, Shatri, A. Hajdari, Tahirukaj 1, Demaj 12, M. Hajdari 1, Dinarica 2, Ujkic, Mustafa 2, Mirdita, Krasniqi. Kary 2. min.
Polska: Płaczek, Zima - Balsam 6, Więckowska, Tomczyk, Olek, Matuszczyk 1, Kobylińska 9, Kochaniak-Sala 5, Uścinowicz 4, Górna 3, Galińska 2, Nocuń 1, Michalak 1, Nosek, Urbańska. Kary: 8 min.