LublinPGEFunFloorLubelskieORLEN SUPERLIGA

Zadanie w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej realizowane jest przy pomocy finansowej Miasta Lublin

KONTRAST

żółto-czarna wersja

czarno-żółta wersja

biało-czarna wersja

tryb normalny

Aktualności

Rola: Ten zespół nabierze nowej wartości

news-big

 

- Wygrywanie nigdy się nie nudzi. Nie ma zatem mowy o tym, że nasza żądza zwyciężania osłabła. Jak już się raz wejdzie na najwyższy poziom, to nigdy z niego nie chce się zejść - mówi Małgorzata Rola w rozmowie z naszym portalem na nieco ponad miesiąc przed startem nowego sezonu.

Wakacje, wakacje i... po wakacjach. Połowa lipca, a Wy wróciłyście z urlopów i zabrałyście się do pracy. Ciężko jest wrócić do rytmu i obciążeń treningowych?
Na pewno, tym bardziej że pierwszy okres jest okresem wytężonej pracy fizycznej. Jest mniej piłki ręcznej, więcej aktywności, biegania. Ale myślę, że żadna z nas nie pozwoliła sobie podczas krótkich wakacji na totalną labę i każda uprawiała tzw. aktywny wypoczynek. Chodzenie po górach, turystyka itd. Oczywiście plażowania też pewnie trochę było, abyśmy mogły zregenerować siły, jednak jestem przekonana że każda z nas zachowała odpowiednią aktywność i wszystkie jesteśmy gotowe na powrót do treningów.

Masz jeden z najdłuższych stażów w naszej drużynie, to dla Ciebie kolejny sezon w MKS Selgros, kolejny w którym bronisz mistrzostwa Polski. Nie nudzi Cię to ciągłe wygrywanie, motywacja nie słabnie?
W żadnym wypadku! Powiem tak: jak już człowiek raz wejdzie na taki poziom i ma we krwi wygrywanie, to nie wyobraża sobie innej opcji, niż bycie na szczycie. Cel jest dla nas ciągle taki sam i jesteśmy w pełni zmotywowane, aby go osiągnąć. Walczymy o mistrzostwo Polski i koniec!

Wiemy już, że tym razem przystąpimy do eliminacji w Champions League, znamy też nasze rywalki. Jak je oceniasz?
Nie znam na tyle tych drużyn, aby wypowiedzieć się o ich sile. Wiem jednak jedno: naszym celem jest awans do fazy grupowej. Ciężko teraz oceniać szanse na to, bo mamy odmieniony skład i dopiero kilka pierwszych tygodni sezonu pokaże na co go stać.

Skoro o tym wspomniałaś: zapisaliśmy kilka zawodniczek po stronie strat, ale mamy też wiele wzmocnień. Przy tym został utrzymany trzon zespołu. Jak oceniasz tegoroczną kadrę?
Myślę, że ten zespół nabierze całkiem nowej wartości. Faktycznie udało się utrzymać trzon, chociaż ubyły nam dwie klasowe zawodniczki. Ale pozyskaliśmy też kilka nowych, bardzo zdolnych i ambitnych. Zobaczymy, co przyniosą te roszady.

Jak oceniasz zmiany w regulaminie Superligi i brak fazy play-off?
Wiadomo, że w takim układzie każdy mecz sezonu będzie niezwykle ważny. Dla nas ostatnie play-offy były bardzo szczęśliwe, teraz trzeba będzie unikać potknięć z najsłabszymi, zachować koncentrację przez całę rozgrywki, aby nie pogubić punktów. Trudno będzie pogodzić europejskie puchary z ligą i mam nadzieję, że związek tak to wszystko poukłada, żebyśmy nie traciły grając w Europie. Obawiam się, że nie każdy zespół będzie chciał nam iść na rękę, a już teraz wiemy że natłok spotkań będzie spory. Naszym podstawowym celem jest zdobycie mistrzostwa, ale też trzeba zachować siły na puchary. Zobaczymy, czy ten system również okaże się dla nas szczęśliwy. Jestem jednak już teraz pewna, że mecze będą znacznie ciekawsze, zwłaszcza w trzeciej i czwartej rundzie. Mamy wyrównaną czołową szóstkę w lidze i z pewnością te spotkania będą wyjątkowe.

Powrót do aktualności