LublinPGEFunFloorLubelskieORLEN SUPERLIGA

Zadanie w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej realizowane jest przy pomocy finansowej Miasta Lublin

KONTRAST

żółto-czarna wersja

czarno-żółta wersja

biało-czarna wersja

tryb normalny

Aktualności

Świąteczne przysmaki mistrzyń Polski

news-big

 

Po które z dań znajdujących się na świątecznych stołach najchętniej sięgają zawodniczki MKS Perła Lublin? Kto na święta je "rosół", kto szczupaka, a kto pierogi z nadzieniem rybnym? Zapytaliśmy każdej z piłkarek drużyny mistrza Polski o jej kulinarne preferencje w trakcie Świąt Bożego Narodzenia. A, że w zespole biało-zielonych są szczypiornistki z wielu stron naszego kraju, a także z kilku europejskich państw, to różnorodność odpowiedzi była bardzo duża.

Kinga Achruk
Ja w trakcie świąt staram się zjeść wszystkiego po trochu i naprawdę lubię każdą z potraw.

Gabriela Besen
Kiedy jestem w domu, w Chorwacji, to wszystkie tamtejsze potrawy są moimi ulubionymi. Każdy posiłek przygotowany przez moją babcię lub mamę jest naprawdę pyszny, więc kiedy tylko przyjadę w rodzinne strony to wiem, że będę chodzić najedzona (śmiech).

Weronika Gawlik
Moja mama robi na święta genialne kotleciki grzybowe, które są niesamowicie pyszne. Rodzice specjalnie dla mnie zbierają jesienią grzyby, żeby potem zrobić z nich te kotleciki. Z wyglądu przypominają one kotlety mielone, ale w środku są same grzybki plus troszkę bułki, jajka i czosnku. Oczywiście, jem też inne potrawy, ale to mój absolutny numer jeden.

Marta Gęga
Bardzo lubię jeść i uważam, że jedzenie to najlepsza rzecz, jaka mogła spotkać człowieka. Kiedy jestem głodna to jestem zła. Dlatego podczas wigilii zdarza mi się pomarudzić, co chwilę pytać kiedy wreszcie siądziemy do stołu i czy nie da się tego zrobić wcześniej, niż to było planowane (śmiech). Generalnie, podczas świąt, każda potrawa przygotowana przez moją mamę jest magiczna. Jednak najchętniej w tym czasie zjadam klasyczne pierogi oraz zupę grzybową.

Aleksandra Januchta
Moją ulubioną potrawą na święta są śledzie. Jem je pod każdą postacią i mogę jeść je cały czas. Na drugim miejscu są ziemniaki, które ogólnie uwielbiam. U mnie są one zawsze na stole wigilijnym. Kocham ziemniaki i może nie jest to dla mnie dobre, biorąc pod uwagę, że jestem zawodniczką. Sporo osób mówi, że ziemniaki nie są zdrowe, ale moim zdaniem jest wręcz przeciwnie i nie jem w ogóle żadnego ryżu, kasz czy makaronów. Dla mnie na święta mogłyby być tylko śledzie i ziemniaki!

Agnieszka Kowalska
Zdecydowanie najbardziej lubię pierogi, ale zawsze chętnie sięgam też po karpia. To jest dwójka moich największych faworytów.

Patrycja Królikowska
Na święta jem tylko pierogi z kapustą i grzybami mojej babci oraz sałatkę wielowarzywną. Wszystkie inne potrawy zawierają jakiekolwiek mięsko, więc ich nie tykam. Ryb również nie jadam.

Aneta Łabuda
Uwielbiam czerwony barszcz z uszkami. Z uwagi na treningi, przed świętami nie ma mnie zbyt dużo w domu, ale zawsze pomagam kleić uszka i to jest jedno z moich głównych zadań świątecznych. Czy jestem tym dobra? Na szczęście, mama mi zawsze pomaga (śmiech).

Sylwia Matuszczyk
Mam do powiedzenia tylko tyle, że jestem świnką i jem wszystko.

Mia Moldrup
Właściwie to lubię wszystko, co przygotuje moja mama i fakt, że mogę jeść jej potrawy jest dla mnie najlepszym prezentem na święta. Ogólnie nie przykładam specjalnie dużej wagi do posiłków podczas tego okresu, tylko staram się cieszyć atmosferą i wspólnymi chwilami z rodziną.

Valentina Nestsiaruk
Bardzo lubię ryby, a najbardziej karpia. Dawno już nie byłam na święta w rodzinnym domu, więc najczęściej spędzam ten czas z rodziną mojego męża. Zawsze staram się dodawać na stół coś z białoruskiej kuchni. Lubię robić taką sałatkę ze śledziami pod pierzynką. Składnikami tej sałatki, oprócz śledzi, są buraki, ziemniaki, marchewka, jajka i oczywiście majonez. Jeśli mam czas to chętnie pomagam też przy tworzeniu innych potraw, bo dobrze czuje się w kuchni i gotowanie sprawia mi przyjemność.

Dagmara Nocuń
Najbardziej lubię podczas świąt jeść "rosół". Pod tą nazwą na święta u mnie w domu kryje się zupa owocowa z makaronem, którą robi ciocia Honorota. Makaron jest przez nią własnoręcznie robiony, a jagody do zupy zebrane latem w lesie. Przy okazji, gorąco pozdrawiam ciocię i wujka Janusza!

Aleksandra Rosiak
Niestety, ze względu na jedzenie średnio lubię Święta Bożego Narodzenia, ponieważ nie mogę wtedy się najeść. Nie lubię ryb i grzybów, więc jestem trochę niejadkiem w te święta, ale dojadam różnymi ciastami. Właściwie wszystko, co mogę zjeść to pierogi, uszka oraz barszcz.

Małgorzata Stasiak
Uwielbiam ryby i jem je przez wszystkie trzy świąteczne dni. Pochodzę z wędkarskiej rodziny i u nas na stole są różne rodzaje ryb. Ja zawsze zajadam się szczupakiem, którego złowił wcześniej mój tata. Nie jestem zwolenniczką karpia i wolę szczupaka. Wszyscy wiedzą, że jest to ryba agresywna, która sama żywi się dobrymi rybkami, dzięki temu jej mięsko jest chude i bardzo smaczne. Ogólnie to sama też wędkuję i chciałabym mieć na to więcej czasu.

Joanna Szarawaga
Zawsze najchętniej zjadam pierogi z kapustą i grzybami. Chociaż innego rodzaju pierogi też mi smakują. Zazwyczaj staram się pomagać w kuchni i jestem od krojenia, bo szczerze mówiąc nie umiem gotować i sama bym sobie nie poradziła (śmiech).

Ewa Urtnowska
Moja mama robi przepyszne pierogi z wędzoną rybą. Od jakiegoś czasu, co roku, wplata w to różne rodzaje ryb takich jak pstrąg, karp czy łosoś. Z takiej mieszanki powstaje magiczny farsz, który trafia do pierogów. Mama wkłada w to bardzo dużo serca i to jest jedzeniowy hit naszych świąt, którego się zawsze całą rodziną domagamy.

Powrót do aktualności